Crowdfounding w Polsce

Nową, interesującą metodą pozyskiwania źródeł finansujących projekty artystyczne jest tzw. crowdfounding. Crowfounding jest dzieckiem współczesnej rewolucji informatycznej i towarzyszącego jej rozwoju serwisów społecznościowych. Właśnie dzięki nim brytyjski zespół rockowy Marillion w 1997 roku uzyskał wsparcie, umożliwiające sfinansowanie trasy koncertowej. Dokonało się to poprzez zbiórkę funduszy zorganizowaną wśród internetowej społeczności fanów zespołu. Ten system finansowania z czasem określony został mianem crowdfoundingu (od angielskiego słowa crowd – tłum, rzesza, zbiegowisko). Od tego czasu crowdfounding jako metoda finansowania rozmaitych projektów objęła praktycznie wszystkie obszary aktywności społecznej – rozmaite dziedziny sztuki, edukacji, turystyki, działalności charytatywnej technologii i biznesu, przyjmując różnorodne formy partycypacji i gratyfikacji uczestników.

To właśnie rozmaite formy gratyfikacji uczestników akcji społecznych różnią tę formę finansowania projektów od zwykłych zbiórek publicznych (zbiórka publiczna ma charakter jednostronnego zobowiązania). Jedną z coraz popularniejszych form crowdfoundingu jest np. tzw. crowdfounding udziałowy, wiążący zaangażowanie finansowe wspierających z adekwatnymi do udziałów korzyściami związanymi w przyszłości z wybraną inwestycją. Finansowanie takie staje się dobrą alternatywą dla graczy giełdowych, pozwalając niejednokrotnie efektywniej niż na ryku akcyjnym połączyć kapitał i inwestycje[1]. Crowdfounding w dalszym ciągu odgrywa jednak ważną rolę w realizacji projektów artystycznych. Do korzyści biorących w nich udział uczestników można zaliczyć np. otrzymanie płyty wyprodukowanej z zebranych przez fanów pieniędzy czy statystowanie w sfinansowanym przez nich filmie. Początkowo rolę pośredników w crowdfoundigu pełniły rozmaite serwisy społecznościowe i blogi. Z biegiem czasu tę rolę przejęły wielkie, wyspecjalizowane w crowdfoundingu portale, łączące twórców i rzesze fanów – inwestorów. Do największych z nich zalicza się obecnie Kickstarter, umożliwiający realizację setki rozmaitych projektów artystycznych. Jego polskim odpowiednikiem jest portal Wspieram.to oraz Polakpotrafi.pl.

Finansowanie konkretnego projektu zaczyna się od zaplanowania wielkości budżetu przedsięwzięcia. Projekt z dokładnym opisem, zawierającym jego cele, środki realizacji i przewidywane gratyfikacje dla wspierających umieszczany jest na portalu crowdfoundingowym, gdzie można udzielać mu wsparcia i śledzić bieżące postępy całej inwestycji; na stronie projektu podawana jest wielkość zebranych środków i procentowy udział tej kwoty w całkowitym budżecie przedsięwzięcia. Zasadnicze znaczenie dla powodzenia projektu ma tutaj umiejętna rekomendacja projektu, a czasem jak w przypadku amerykańskiego skrzypka Tracyego Silvermana – zatrudnienie eksperta w dziedzinie projektów społecznościowych. Duże powodzenie tej formy pozyskiwania funduszy na projekty artystyczne związane jest także z relatywnie krótkim czasem oczekiwania na wsparcie. Różni to korzystnie crowdfounding od czasochłonnych procedur towarzyszących aplikowaniu o dotacje.

Crawdfounding oprócz celów ekonomicznych realizuje także ważne zadania w zakresie promocji artysty, wpływając korzystnie na zaangażowanie fanów[2]. Choć Polska stawia pierwsze kroki w dziedzinie crowdfoundingu, szereg przedsięwzięć artystycznych w tej dziedzinie można uznać za niewątpliwy sukces. Portal Wspieram.to ukazuje szereg udanych przykładów wsparcia projektów muzycznych i tanecznych np. takich, jak: Festiwal Ballad Bułata Okudżawy, nagranie i wydanie debiutanckiej płyty Xposure, czy tanecznego projektu „Polski Billy Elliot w Royal Opera House”. Wszystkim tym przedsięwzięciom udało się zdobyć dofinansowanie w granicach od około 10 do 15 tysięcy złotych[3]. Na portalu Polakpotrafi.pl z sukcesem zakończyło się także finansowanie projektu Orkiestry Kameralnej Progres z Pomorza, występującej między innymi z muzyką Krzysztofa Pendereckiego i Edwarda Elgara. Już na cztery dni przed zamknięciem zbiórki orkiestra zebrała 10.897 zł, co stanowi 112% zakładanego dofinansowania. Uzyskana kwota umożliwi orkiestrze dokonanie nagrania. Tytułem rekompensaty za wkład finansowy orkiestra proponuje płytę, nagrody o różnej wartości lub możliwość wspólnego występu z darczyńcą[4].

Projekty z zakresu muzyki klasycznej pojawiają się na portalach crowdfoudingowych niezbyt często. Do znanych artystów muzyków tej branży próbujących znaleźć dofinansowanie dla własnych projektów należy wybitny duński kompozytor Paul Ruders, który z Orkiestrą Symfoniczną z Odensee zdecydował się na realizację nagrania własnej opery i symfonii. Portal Kickstarter umożliwił już artyście sfinansowanie pierwszych części projektu; obecnie Ruders zbiera fundusze na edycje, miksowanie, mastering i produkcję płyty kompaktowej[5]. W crowdfoundingu próbuje również swoich sił Kronos Quartet[6], zbierający fundusze na nagranie czterech nowych utworów.

Te i inne przykłady świadczą o tym, że crowdfounding w przyszłości mógłby się stać źródłem wsparcia dla orkiestr projektowych lub instytucji kultury. Z uwagi na dosyć ograniczone grono odbiorców muzyki klasycznej i wysokie koszty sztuki performatywnej trudno spodziewać się, by dofinansowanie orkiestr symfonicznych poprzez crowdfounding dorównywało jednak skali i znaczeniu wsparciu udzielanego sztuce popularnej.

Jerzy Łysiński Alternatywne źródła finansowania instytucji i projektów muzycznych,
w: Muzyka polska 2013. Raport roczny, Warszawa 2014


[1] http://wspolnicy.pl

[2] http://www.hypebot.com

[3] wspieram.to

[4] http://polakpotrafi.pl

[5] www.kickstarter.com

[6] www.kickstarter.com

Kategorie

Finansowanie Rynek muzyczny