Sponsoring i mecenat w muzycznych instytucjach publicznych
Od wielu lat kwestia udziału sponsoringu i mecenatu w budżetach organizacji kulturalnych budzi kontrowersje. W Europie wpływy pochodzące z tego tytułu w znikomym stopniu zasilają placówki muzyczne. W USA czy Kanadzie rozbudowany system donacji i sponsoringu jest jednym z najważniejszych narzędzi ekonomicznych wykorzystywanych w kulturze. W 1994 roku stanowiły one 34% przychodów w obszarach opery i muzyki w USA[1]. Dla porównania ta grupa przychodów w brytyjskich instytucjach artystycznych stanowiła 4,5%[2], a w Niemczech 0,4% całkowitych wydatków na tę dziedzinę[3] („środki osiągane ze sponsorowania w Niemczech w 2000 roku stanowiły 3% wydatków na kulturę ogółem”[4]). Osią sporu jest przekonanie, że model amerykański można z łatwością przeszczepić na grunt Polski.
Przeciwko temu poglądowi przemawiają istotne różnice społeczne i nieco odmienne wartości konstytuujące społeczeństwa amerykańskie i europejskie. Kultura europejska posiada długie tradycje publicznego mecenatu, które sprawiają, że finansowanie instytucji artystycznej powszechnie uważa się za domenę aktywności państwa. Potwierdzają to badania Eurobarometru, wg których aż 63% badanych Europejczyków uważa, że inicjatywa organizacji wydarzeń kulturalnych powinna należeć w pierwszym rzędzie do władz publicznych, wg 19% ankietowanych do samych obywateli, a 9% – do organizacji pozarządowych[5]. W USA od początku narodzin państwowości z dużą rezerwą podchodzono do propozycji objęcia kultury opieką państwa (do dziś USA nie posiada ministerstwa kultury). Wytworzyło to naturalne w takiej sytuacji dążenia aktywnych przedstawicieli społeczeństwa do tworzenia i samodzielnego utrzymywania instytucji artystycznych. Ilustracją tego zjawiska może być historia Bostońskiej Orkiestry Symfonicznej i jej założyciela, filantropa Henrego Lee Higginsona[6]. Utrzymanie tak kosztownej instytucji musi wiązać się nie tylko z wysokimi cenami biletów ale także darowiznami, których ilość i wielkość znajduje swoje odzwierciedlenie w spisach donatorów zawartych w książeczkach repertuarowych oper czy orkiestr.
Mówiąc o mecenacie i sponsoringu powinniśmy wyraźnie odróżnić te dwa pojęcia. W świetle prawa donacja jest aktem darowizny nie pociągającym za sobą szczególnego katalogu zobowiązań wobec darczyńcy (oprócz wdzięczności), podczas gdy umowa sponsoringowa jest świadczeniem obustronnym, ekwiwalentnym i wiąże się ze sprecyzowanymi zobowiązaniami zarówno po stronie sponsora jak i sponsorowanego. Wobec wielu trudności praktycznych związanych z odróżnieniem sponsoringu i reklamy bardzo często w sprawozdaniach finansowych ujmuje się wspólnie te dwie pozycje.
Sponsoring i mecenat w organizacjach muzycznych III sektora
Studium przypadku. Wpływy pochodzące z darowizn w budżetach najbogatszych muzycznych OPP
Analizując wpływy z tytułu donacji wśród 10 stowarzyszeń i fundacji o najwyższym budżecie wśród muzycznych OPP (od 0,5 do 4,5 mln zł) możemy się przekonać, że środki pochodzące z tego tytułu w większości przypadków stanowią niewielką część przychodów ogółem tych organizacji.
W większości przypadków środki pozyskane od donatorów były wyższe niż te, które wpłynęły na konta badanych organizacji z tytułu 1% a łączna suma darowizn przewyższa łączną sumę wpłat podatników niemalże dziesięciokrotnie. Biorąc pod uwagę udział środków pochodzących od osób fizycznych i prawnych w budżetach badanych organizacji widzimy pewne zróżnicowanie:
Maksymalny udział środków pochodzących z darowizn w budżecie organizacji wyniósł 21%, minimalny – 0, a średnie zaangażowanie darczyńców można oszacować na poziomie 5,5%. W dwóch z badanych przypadków donacje pochodzą wyłącznie ze składek członkowskich, w pięciu – z darowizn od osób prywatnych, fizycznych oraz kwest, w jednym – miały charakter mieszany. Wydaje się, że 20% wpływów z darowizn w przypadku największych stowarzyszeń i fundacji pośród muzycznych OPP byłby trudny do przekroczenia i wyznacza optymalny poziom na jaki mogą pod tym względem liczyć duże organizacje społeczne w obszarze muzyki.
Przedstawiciele stowarzyszeń i fundacji niechętnie mówią o udziale sponsoringu w budżetach ich instytucji. Być może kryje się za tym obawa, ze skromny udział sponsoringu w budżecie organizacji może być odczytany jako symptom braku pomysłu na sponsora. Problem niskich wpływów z tego tytułu dotyczy jednak wielu podmiotów. Również nierzadko się zdarza, że sami sponsorzy wolą nie ujawniać wartości swojego zaangażowania w projekty tych organizacji. Przykładem są – uważane za poufne – dane dotyczące wielkości wsparcia udzielanego kulturze przez uczestników konkursu na Mecenasa Miasta Krakowa. W rozmowach z wolącymi zachować anonimowość przedstawicielami muzycznych organizacji społecznych pojawiają się w większości opinie o marginalnym prawie udziale sponsorów w finansowaniu przedsięwzięć muzycznych – wsparcie to najczęściej ma charakter barterowy lub upustu na dobra czy usługi, w przypadku festiwali – hoteli, gastronomii, kwieciarni itp.
[1] Dorota Ilczuk Sektor non profit w kulturze. Instytut Kultury, Warszawa, 1995, str. 71.
[2] Tamże, str. 53.
[3] Rudiger Bloch Sektor prywatny w finansowaniu niemieckich teatrów w: Teatry w Europie, red. Stanisław Flejterski. Opera na Zamku, Szczecin, 2003, str. 68.
[4] Dorota Ilczuk Ekonomika kultury. Wydawnictwo Naukowe PW, 2012, str. 66.
[5] European Barometr European cultural values. Report European Comission, 2007, str. 56.
[6] Dorota Ilczuk Sektor non profit w kulturze. Instytut Kultury, Warszawa, 1995, str. 40.
Studium przypadku. Towarzystwo Muzyczne w Rybniku – Festiwal Muzyczny im. H. M. Góreckiego
Przykładem pewnych tendencji w dziedzinie finansowania organizacji społecznych jest budżet Towarzystwa Muzycznego im. Braci Szafranków w Rybniku. Towarzystwo założone w 1996 roku kontynuuje działalność Filharmonii Rybnickiej, prowadząc orkiestrę odwołującą się do tej tradycji. Organizacja od wielu lat korzysta z pomocy finansowej władz Rybnika (dotacje przedmiotowe) przygotowując liczne koncerty symfoniczne i kameralne. W programie artystycznym Towarzystwa znajdują się również imprezy cykliczne – Dni Cecyliańskie oraz Festiwal Muzyczny im. H. M. Góreckiego. Bogata działalność programowa Towarzystwa jest doceniana przez społeczność lokalną i władze regionu; stowarzyszenie otrzymało również prestiżowa nagrodę Rady Promocji Śląska – I miejsce w konkursie „Śląski sukces”.
Analiza przychodów TM w Rybniku przeznaczonych na realizację Festiwalu im. H. M. Góreckiego w 2013 roku dobitnie wykazuje, że władze publiczne są największymi donatorami tego przedsięwzięcia. Łączne zaangażowanie finansowe MKiDN oraz gminy stanowi około 70 procent budżetu festiwalu. Liczącym się mecenasem festiwalu jest także STOART – Związek Artystów Wykonawców, organizacja zbiorowego zarządzania prawami artystów wykonawców. STOART zajmuje się nie tylko tantiemami wykonawczymi; do jego istotnych zadań statutowych należy także wspieranie artystów i przedsięwzięć muzycznych; np. w latach 2005–2009 wydatki funduszu promocyjnego STOART na finansowanie rozmaitych przedsięwzięć (w tym artystycznych) wyniosły ogółem 3.789.892 zł)[1]. Udział sektora komercyjnego w przychodach festiwalowych wynosi 7,3%. W strukturze Towarzystwa kwestiami związanymi z pozyskiwaniem sponsorów zajmują się członkowie zarządu. Z roku na rok wobec pogarszającej się sytuacji finansowej polskiego górnictwa, wiodącej gałęzi przemysłu w aglomeracji śląskiej, trudniej jest o utrzymanie dotychczasowych sponsorów. W przeszłości tzw. filharmonie górnicze – w Zabrzu (obecnie instytucja kultury) i Rybniku opierały swoją działalność właśnie na finansowaniu przez przemysł wydobywczy. W 2014 roku Festiwal stracił jednak to źródło przychodów. Obecnie Towarzystwo Muzyczne im. Braci Szafranków uzyskało status organizacji pożytku publicznego, który umożliwi mu pozyskanie pierwszych wpływów z tytułu 1% już w 2015 roku.
Studium przypadku. Finansowanie Festiwalu Muzyki Polskiej
Stowarzyszenie Muzyki Polskiej w Krakowie istnieje od 2005 roku. Jego celem jest promocja polskiej kultury muzycznej; stowarzyszenie prowadzi między innymi portal „Polska Muza”, przyznaje nagrody za wybitne osiągnięcia w promocji muzyki polskiej („Złota Polska Muza”)oraz od 2005 roku organizuje znany i ceniony Festiwal Muzyki Polskiej[2]. W jego trakcie rejestruje się wiele interesujących koncertów (wśród nich także polskich prawykonań kompozycji rodzimych twórców) W 2013 roku Festiwal Muzyki Polskiej miał w repertuarze między innymi monumentalne Credo Krzysztofa Pendereckiego na chór mieszany i chłopięcy oraz orkiestrę symfoniczną, operę Karola Szymanowskiego Hagith, liczne utwory symfoniczne i kameralne (ogółem 8 koncertów).[3] Na budżet całego przedsięwzięcia złożyły się środki publiczne – 738.000 zł (81,36% całkowitego budżetu) w ramach dotacji instytucjonalnych – Urzędu Miasta Krakowa, MKiDN, IMiT, oraz 169.115 zł od podmiotów nieinstytucjonalnych (sponsorzy, wymiany barterowe)[4]. Udział środków sponsorskich w całości budżetu festiwalu wynosił zatem 19%.
Według informacji przekazanych przez Stowarzyszenie Muzyki Polskiej „pozyskiwanie sponsorów opiera się głównie na kontaktach osobistych, wypracowanych kanałach komunikacji interpersonalnej oraz w dużej mierze oparte jest na rekomendacjach towarzyskich”. Menedżerowie festiwalu zwracają uwagę na fakt, że pozyskiwanie sponsorów w obszarze muzyki klasycznej jest o wiele trudniejsze niż w przypadku kultury masowej. „Obowiązujący system współpracy instytucji kultury i biznesu nie sprzyja rozwojowi i krzewienia kultury w naszym kraju. Muzyka poważna, a taką zajmuje się SMP, należy do gatunków skrajnie niszowych i nie cieszy się zainteresowaniem sponsorów strategicznych, którzy ukierunkowani są na wspieranie imprez masowych, popularnych i plenerowych”[5].
Sponsoring w muzycznych instytucjach publicznych
Na podstawie kompleksowych badań prowadzonych w roku 2005 i 2003 na grupie filharmonii i oper w Polsce można powiedzieć iż udział sponsoringu w budżetach tych instytucji kształtuje się na bardzo niskim poziomie. Według Raportu o stanie teatru polskiego[6] średni udział środków sponsorów i donatorów dziewięciu badanych oper w stosunku do poziomu dotacji budżetowej wynosił 1,7%. Wyjątkowo dobrze na tym tle plasowała się Opera Wrocławska osiągając z tytułu sponsoringu i reklamy wpływy stanowiące aż 10 procent dotacji. Badania budżetów filharmonii przeprowadzone w 2005 wśród 10 instytucji potwierdziły tezę o relatywnie niskich wpływach sponsoringowych tych instytucji artystycznych; mieściły się one wówczas w przedziale od 0,04% do 3,04% wszystkich przychodów osiąganych przez filharmonie. W badanej grupie dało się zauważyć pewien pozytywny związek pomiędzy wartością wpływów sponsorskich a wielkością aglomeracji stanowiącej siedzibę instytucji. Wśród sponsorów filharmonii najbardziej reprezentatywną grupę stanowiły banki (10 na 14 filharmonii), w dalszej kolejności – sektor energetyczny, hotelarstwo, kwiaciarnie, turystyka oraz telekomunikacja. Ważną grupę partnerów biznesowych oper i filharmonii stanowią ich patroni medialni – rozgłośnie radiowe, tytuły prasowe, portale informacyjne i stacje telewizyjne. Ich świadczenia mają także swój ekwiwalent finansowy, wyrażany w sprawozdaniach[7].
[1] ZAW STOART (2010) Sprawozdanie z działalności zarządu ZAW STOART z 2010 roku.
[4] Informacja przekazana przez Pawła Orskiego, Dyrektora Wykonawczego SMP.
[5] Tamże.
[6] Andrzej Rozhin, red. Raport o stanie polskiego teatru za rok 2001. Związek Artystów Scen Polskich. Warszawa, 2003.
[7] Jerzy Łysiński Bariery rozwoju funkcji komercyjnej samorządowych filharmonii w Polsce. WZiKS UJ, 2007, str. 144–153.
Analiza sponsoringu wybranych instytucji muzycznych w 2013 roku
Analiza obejmuje dwie największe instytucje artystyczne Krakowa podległe województwu małopolskiemu – Filharmonię im. K. Szymanowskiego i Operę Krakowską.
Studium przypadku. Filharmonia im. K. Szymanowskiego w Krakowie
Filharmonia w Krakowie w 2013 roku z tytułu reklamy i sponsoringu uzyskała 451.524 zł, co stanowiło 2,9% jej rocznego budżetu[1]. Sponsoring przyjmuje postać zarówno finansową jak i rzeczową. W 2013 roku w zakres świadczeń rzeczowych wchodziło np. pozyskanie od sponsora materiałów budowlanych, barter stosowany jest najczęściej w usługach związanych z patronatem medialnym. W poprzednich latach między innymi dzięki wsparciu sponsorów filharmonia gruntownie odnowiła kameralną „Salę Złotą”, zmieniła stronę internetową itd. Największy udział w sponsoringu mają jednak świadczenia finansowe. W badanym okresie patronat medialny sprawowała jedna gazeta („Dziennik Polski”), dwie rozgłośnie radiowe – Radio Kraków i RMF Classic oraz Telewizja Kraków. Wśród strategicznych sponsorów ważne miejsce zajmują duże spółki związane z usługami komunalnymi i energetyką – Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, EDF Polska (Elektrociepłownia Kraków) Znanym sponsorem filharmonii jest także LOTTO. Filharmonia Krakowska posiada długą historię związaną z aktywnym pozyskiwaniem sponsorów (w 2005 roku odznaczała się wśród dziesięciu badanych filharmonii największą absorpcją środków z tego tytułu), niegdyś realizowała również szereg spotkań z udziałem sponsorów. Działalnością w zakresie ich pozyskiwania zajmują się dwa działy – Dział Promocji oraz Dział Organizacji Widowni. Dział Promocji jest odpowiedzialny za aktualizację ofert składanych sponsorom i ich dystrybucję. Oferta sponsoringowa odwołuje się do historycznej roli instytucji, piękna i wielkości siedziby oraz zachęca możliwością dotarcia do szerokiego segmentu odbiorców poprzez skorzystanie z licznych form reklamy w gmachu filharmonii, na jej plakatach i w wydawnictwach. Oficjalne kanały przekazywania oferty są jednak mało skuteczne. Zdaniem dyrekcji filharmonii w sponsoringu szczególnie ważną rolę odgrywają kontakty osobiste kadry kierowniczej z potencjalnymi sponsorami. Stworzenie korzystnej oferty wymaga analizy wielu elementów umowy – bardzo często banki sponsorujące instytucje wymagają od niej prowadzenia konta firmowego w ich oddziale. Podjęcie ostatecznej decyzji musi zatem uwzględniać konsekwencje finansowe związane z tym faktem.
Studium przypadku. Opera Krakowska
W roku 2013 Opera Krakowska z tytułu usług reklamowych i sponsoringu pozyskała 1,6% wszystkich przychodów (427 463,84 zł)[2]. Opera oferuje swoim sponsorom dość bogaty katalog form współpracy. Każda z nich wiąże się z uzyskaniem przez sponsora prawa do określonego tytułu i związanych z tym przywilejów – są to między innymi: Mecenas Opery Krakowskiej, Sponsor Opery Krakowskiej, Partner Finansowy Koncertu, Mecenas Zespołu, Sponsor Studia Baletowego Opera ma również własną nagrodę przyznawana zasłużonym dla instytucji osobom i podmiotom organizacyjnym – tzw. Vox Opera. Nagroda ta jest przyznawana od 2005 roku i tradycyjnie wręczana na spotkaniu mecenasów, sponsorów, partnerów, partnerów medialnych oraz przyjaciół teatru. Obecnie tytuł Mecenasa Opery przysługuje spółce Kraków Airport. Oznacza to, że Port Lotniczy w Krakowie wspiera w największym stopniu całoroczną działalność instytucji i pełni funkcję sponsora strategicznego. Sponsorzy, to podmioty angażujące się w nieco mniejszym stopniu w finansowanie instytucji. Do tej grupy należą firmy z branży energetycznej – Polska Spółka Gazownictwa i EDF. Wśród patronów medialnych możemy znaleźć krakowski „Karnet”, „Gazetę Wyborczą”, RMF Classic oraz portal wp.pl.[3] Według informacji Opery „sponsorzy pozyskiwani są z różnych branż, a współpraca obejmuje różnorodne aspekty sponsoringu – zarówno rzeczowego, jak i finansowego”. Zagadnieniami związanymi z promocją i reklamą zajmuje się w Operze Dział Marketingu i Organizacji Widowni, który przygotowuje również oferty dla potencjalnych sponsorów.
Wolontariat w operze i filharmonii
Bardzo często mało wymiernym, aczkolwiek bardzo wartościowym rodzajem świadczeń na rzecz instytucji jest praca społeczna. W operze, podobnie jak w filharmonii w Krakowie działa towarzystwo przyjaciół instytucji, pełniące po części rolę klubu towarzyskiego, po części współorganizatora rożnych interesujących wydarzeń, np. spotkań ze solistami (Opera) lub gesprächskonzert (Filharmonia) – specjalnych prelekcji poprzedzających koncerty. Pewna część przyjaciół instytucji zrzesza również ich sponsorów i w aktywny sposób wspiera poszukiwanie dodatkowych źródeł finansowania.
Sponsoring związany z festiwalami
Festiwale należą do typu imprez artystycznych cechujących się wysokim potencjałem komercyjnym. Zdaniem Giepa Hagoorta funkcja komercyjna festiwalu wynosi od 25 do 50%[4], co oznacza że może on generować wpływy pochodzące ze sprzedaży usług oraz sponsoringu na poziomie około połowy własnego budżetu. Typowym przykładem może być w tej dziedzinie Festiwal Teatralny „Malta”, na którego budżet w roku 2006 złożyło się 60 % środków publicznych i między innymi 14,7% wpływów pochodzących od sponsorów[5]. Nową perspektywę dla finansowania festiwali stworzyły liczne i hojne programy publiczne realizowane przez UE (Kultura 2007–2013, Mechanizm Finansowy Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Norweski Mechanizm Finansowy). Z całą pewnością wpłynęło to na zmniejszenie zainteresowania pozyskiwaniem funduszy z sektora komercyjnego[6]. Wraz ze wstąpieniem Polski do UE i otwarciem się możliwości pełnego wykorzystania programów unijnych daje się zauważyć np. w Krakowie zmniejszające się zainteresowanie sponsoringiem. Można to zaobserwować na podstawie wniosków instytucji kultury oraz organizacji nonprofit składanych w celu uhonorowania sponsorów prestiżową nagrodą Mecenasa Kultury Miasta Krakowa. Z roku na rok maleje zainteresowanie tą inicjatywą i zmniejsza się wartość zadeklarowanych przez obdarowanych korzyści. Biorąc pod uwagę zaangażowanie środków publicznych przeznaczonych na instytucje kultury i projekty realizowane na zlecenie miasta przez III sektor, wpływy ze sponsoringu odgrywają marginalną rolę w finansowaniu kultury w Krakowie[7].
Studium przypadku. Sponsorowanie festiwali Krakowskiego Biura Festiwalowego – Festiwal Muzyki Filmowej i "Sacrum Profanum"
Wiele budżetów polskich festiwali o charakterze masowym potwierdza tezę G. Hagoorta dotyczącą komercyjnego potencjału tej formy projektów artystycznych. Organizatorzy festiwali propagujących muzykę klasyczną, którą interesuje się według badań Pentora[8] znikoma cześć Polaków (3% Polaków korzysta z oferty filharmonii i 3% – opery i operetki), mają jednak nieco utrudnione zadanie. Krakowskie Biuro Festiwalowe ma w swojej ofercie dwie imprezy, które w harmonijny sposób łączą elementy muzycznej kultury wysokiej i masowej. Należą do nich festiwale Sacrum Profanum i Festiwal Muzyki Filmowej. Drugi z tych festiwali według doniesień medialnych w 2012 roku zawdzięczał swoje ocalenie przed likwidacją właśnie interwencji sponsorów[9]. Oba te festiwale posiadają relatywnie wysoki budżet – w roku 2011 w przypadku Sacrum Profanum wynosił on 5,35 mln. zł (z tego dofinansowanie miasta Krakowa 4,15 mln. zł), a Festiwalu Muzyki Filmowej – 5 mln zł. Wydarzenia festiwalowe mają charakter międzynarodowy i ich gośćmi są prominentni twórcy z całego świata. Organizator imprez – Krakowskie Biuro Festiwalowe – dokłada wszelkich starań by promocja jego koncertów odbijała się możliwie najszerszym echem. Z tego powodu „każda impreza organizowana przez KBF jest wspierana ogólnopolską kampanią o średniej wartości 1,5 miliona złotych”. Przy czym wkład KBF w wartość kampanii nie przekracza 20% tych wydatków[10]. Owa wartość znajduje jednak swoje odzwierciedlenie w barterowych umowach sponsoringowych zawieranych przez FMF w zakresie reklamy np. z siecią multipleksów czy galeriami handlowymi. Do typowych przykładów sponsoringu rzeczowego lub usług należą świadczenia w ramach gastronomii, marketingu, spoty w multipleksach, ekspozycja plakatów czy wykonanie filiżanek, kojarzącym się miłośnikom festiwalu z tym wydarzeniem. W 2013 roku wartość sponsoringu o charakterze barterowym w przypadku FMF dwukrotnie przekraczała wartość świadczeń pieniężnych, a w budżecie festiwalu SP była z kolei trzy razy niższa. Wśród sponsorów finansowych decydujące znaczenie odgrywają spółki publiczne – Tauron, Orlen, Ciepło dla Krakowa (FMF). Z kolei w składzie czołowych sponsorów festiwalu SP znajdują się m.in. Bank Millenium i Valeo – wielka francuska firma z branży motoryzacyjnej. Ogółem na przychody pochodzące ze sponsoringu FMF składały się wpływy finansowe w wysokości 279.710 zł oraz wartość umów barterowych – 438.879 zł, a w przypadku SP odpowiednio – 129.150 zł i 47.355 zł[11]. Z doświadczeń pracowników FMF wynika, że logotyp umieszczany na plakacie festiwalowym nie jest postrzegany przez sponsorów jako dobre narzędzie promocyjne; mile widziane są za to namioty informacyjne z materiałami promocyjnymi sponsora znajdujące się obok estrady lub możliwość eksponowania własnych produktów. Dużą zachętę stanowi także dla sponsorów reklama radiowa. KBF z żelazną konsekwencją zgłasza wszystkie wspierające festiwale podmioty do krakowskiej nagrody Mecenasa Kultury Miasta Krakowa, organizuje także coroczne spotkanie z wszystkimi sponsorami, przyznając największym wyróżnienia – tzw. „Dźwigacze kultury”. Pracownicy KBF starają się podtrzymywać bezpośrednie relacje ze sponsorami, podkreślając, że same oferty sponsoringowe wysyłane „w ciemno” niewiele dają. Jednocześnie zwracają uwagę na fakt, że w porównaniu do Warszawy, w Krakowie jest znacznie trudniej znaleźć wsparcie, łatwo jest zaś oferując relatywnie niskie świadczenia, uzyskać status sponsora strategicznego. Analizując udział środków sponsorskich w budżetach festiwalowych należy szacować, że stanowią one od kilku do kilkunastu procent czyli znacznie mniej niż wpływy pochodzące z budżetu publicznego.
Podsumowanie
Sponsoring i mecenat ma marginalne znaczenie dla funkcjonowania organizacji i projektów muzycznych w Polsce. Ma to niewątpliwy związek z europejskimi i polskimi zwyczajami w zakresie wspierania kultury. Nieporównywalny w tym zakresie jest z całą pewnością model amerykański, w którym kultura od zawsze stanowiła domenę aktywności społecznej, a nie publicznej. Przemawia za tym choćby geneza największych instytucji muzycznych USA, zakładanych przez milionerów i/lub pasjonatów. Również model społecznej odpowiedzialności biznesu nie rozwinął się w Polsce na tyle, by wpływy z tytułu zaangażowania sponsorów były wyraźnie odczuwalne przez sztukę wysoką. Kolejnym powodem nikłego zaangażowania biznesu jest system podatkowy. USA są państwem, które korzysta z modelu pośredniego finansowania kultury, polegającego na wysokich odpisach podatkowych. Ten model kultury wspiera estetykę i wybory artystyczne tych, którzy finansują działalność kulturalną[12]. W Polsce wybory te stanowią domenę administracji. Wkład sponsorów jest zatem adekwatny do możliwości wywierania wpływu na działalność kulturalną.
Kwestie związane z ulgami podatkowymi dla sponsorów i darczyńców uważane są przez menedżerów instytucji kultury w Krakowie (filharmonia, opera)[13] za poważny mankament obarczający relacje ze sponsorami. Do kwestii podnoszonych przez przedstawicieli administracji instytucji muzycznych należą między innymi: propozycja rezygnacji z podatku VAT obejmującego darowizny rzeczowe dla instytucji kultury, zniesienie podatku od darowizny w przypadku przeznaczenia jej na cele kulturalne, zmniejszenie wymiaru podatku VAT obciążającego umowy sponsoringowe. Choć w dyskusji na temat sponsoringu pojawiają się również poglądy iż, system podatkowy nie wpływa decydująco na zaangażowanie sponsorów, z całą pewnością nie należy go jednak ignorować, jako bariery dla rozwoju finansowania kultury ze środków prywatnych czy korporacyjnych.
Jerzy Łysiński Alternatywne źródła finansowania instytucji i projektów muzycznych,
w: Muzyka polska 2013. Raport roczny, Warszawa 2014
[1] Sprawozdanie finansowe Filharmonii im. K. Szymanowskiego w Krakowie za rok 2013. BIP Województwa Małopolskiego.
[2] Sprawozdanie finansowe Opery Krakowskiej za 2013 rok. BIP Województwa Małopolskiego. Przychody ogółem – 25.251.064,3 zł (przychody ze sprzedaży netto – 5.573.887 zł, pozostałe przychody operacyjne – 19.677.177,3 zł).
[3] http://www.opera.krakow.pl
[4] Giep Hagoort Przedsiębiorczość w kulturze. Wprowadzenie do zagadnień zarządzania w kulturze. Kraków, Wydawnictwo UJ, 1997.
[5] Joanna Szulborska-Łukaszewicz Festiwale w kontekście odpowiedzialności biznesu za kulturę w: Administracja Publiczna. Studia krajowe i międzynarodowe nr 2(20), 2012. Wyższa Szkoła Administracji publicznej im. S. Staszica w Białymstoku, str. 30.
[6] Ibidem, str. 25.
[7] Ibidem, str. 25.
[8] Anna Kowalewska Uczestnictwo Polaków w kulturze, 2003, str. 191.
[9] Tomasz Handzlik Sponsorzy uratowali Festiwal Muzyki Filmowej - Krakow.gazeta.pl.
[10] Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz Biuro politycznej propagandy. Dziennik Polski, 17.06.2011.
[11] Dane KBF.
[12] Jerzy Łysiński Bariery rozwoju funkcji komercyjnej samorządowych filharmonii w Polsce. WZiKS UJ, 2007, str. 144–153.
[13] Wywiad z dyr. Maciejem Bielskim (Filharmonia w Krakowie).