Ustawa o radiofonii i telewizji znowelizowana Ustawą z dnia 25 marca 2011

1 stycznia 2012 roku zaczęły obowiązywać przepisy Ustawy o radiofonii i telewizji, znowelizowanej Ustawą z dnia 25 marca 2011 r. o zmianie Ustawy o radiofonii i telewizji oraz niektórych innych ustaw (DzU 2011 nr 85 poz. 459).

Ów akt prawny wydany został 25 marca 2011, ogłoszony 22 kwietnia 2011 roku, a wszedł w życie 23 maja 2011 (tekst dostępny na: http://isap.sejm.gov.pl/). Nowelizacja ta zmieniła zapisy artykułu 15 ustawy, które regulują obecność i proporcje muzyki polskiej w mediach elektronicznych . Początek obowiązywania nowych regulacji oznacza, że od tego momentu nadawcy programów radiowych zobowiązani zostali do przestrzegania rygoru czasowego emitowania muzyki polskiej, wg ustawodawcy zapobiegającego spychaniu rodzimej twórczości na późne godziny nocne. Według zapisu ustawy „Co najmniej 60% utworów”, o których mowa w artykule 15 ust. 2, musi być emitowana w godzinach 5.00–24.00 . Omówieniu tych nowych obowiązków nadawców radiowych zostały poświęcone zaledwie dwa podpunkty (5.7 i 5.8) w rozdziale 5 sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w roku 2012 (tekst sprawozdania - plik pdf: http://www.krrit.gov.pl/) . Autorzy dokumentu wyraźnie podkreślili, że nowelizacja ustawy skutkuje również zmianą sposobu rozliczania nadawców z realizacji wymogów nałożonych przez nowe brzmienie artykułu 15. Dotychczas odbywało się to w trybie kwartalnym, teraz miesięcznym. Co ciekawe, z takiego wymogu zostali zwolnieni nadawcy telewizyjni.

Osiągnięcie progu 60% udziału utworów polskich rozłożone zostało dodatkowo w czasie aż do roku 2014: „Z ustawowej normy 33% miesięcznego nadawania polskiej piosenki 40% utworów powinno być nadawane w godzinach 5.00–24.00. Z każdym kolejnym rokiem udział tych utworów będzie wzrastał o 10 punktów procentowych, aż do osiągnięcia 60% w 2014 roku” . Z tego obowiązku wywiązali się wszyscy koncesjonowani nadawcy radiowi – na różnym poziomie, ale przekraczającym zawsze ustawowe minimum . W sprawozdaniu zostało wyraźnie podkreślone, że „Nowelizacja wprowadziła również przywilej, z którego fakultatywnie mogą skorzystać nadawcy radiowi podczas emisji polskiej piosenki na antenie. Jest to możliwość nadawania polskiej piosenki wykonanej przez debiutanta w godz. 5.00–24.00 i policzenie jej podwójnie w comiesięcznych raportach. W praktyce oznacza to, iż nadawcy radiowi przeznaczają mniej rzeczywistego czasu na emisję polskich utworów, gdyż każda polska piosenka wykonywana przez debiutanta w wyżej wskazanych godzinach jest liczona jako 200% czasu nadawania utworów”. Monitoring mediów prowadzony przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji nie wykazał, aby którykolwiek z nadawców nie wywiązał się z przestrzegania obowiązków ustawowych[1]. Jedynie Radio Mazury – wymienione z nazwy – nie wywiązało się z przestrzegania zapisów artykułu 15 ust. 2 . Swoistym fenomenem, jeśli chodzi o nadawanie muzyki polskiej (w rozumieniu zapisów ustawowych) są stacje diecezjalne i parafialne, które raportują 100% udziału utworów słowno-muzycznych w języku polskim[2].

Sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie wymienia szczegółowych danych na temat muzyki polskiej w odniesieniu do nadawców publicznych. Omówienie i ocena działalności programowej Telewizji Polskiej i Polskiego Radia opublikowane zostało w aneksie do sprawozdania zatytułowanym Media publiczne (tekst sprawozdania - plik pdf: http://www.krrit.gov.pl) . Niestety, w tym ponad 130-stronicowym dokumencie nie wyróżniono szczegółowych danych na temat muzyki polskiej i rozliczenia nadawców publicznych z przestrzegania zapisów zmodyfikowanego artykułu 15 Ustawy o radiofonii i telewizji. We wszystkich tabelach, wykresach i diagramach, opisujących realizację planów programowych poszczególnych programów telewizyjnych i radiowych oraz kilkunastu rozgłośni regionalnych Polskiego Radia, muzyka po prostu nie istnieje. Można z tego wnioskować, że albo kryje się w kategorii „kultura” albo „rozrywka”. Zastanawiający to fakt, ponieważ warto byłoby wiedzieć, w jakich proporcjach pojawia się muzyka w mediach publicznych i jaki jej procent stanowi muzyka polska. Z drugiej jednak strony, rozdziały poświęcone działalności Telewizji Polskiej i Polskiemu Radiu zaczynają się od stwierdzeń, że „ustawowe zadania misyjne były zgodne z planami”, wnioskować więc należałoby, iż procentowe limity utworów słowno-muzycznych w języku polskim zostały wykonane[3].

Z przytoczonych faktów z oficjalnych dokumentów Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wynikałoby więc, że muzyka polska w mediach elektronicznych ma się dobrze, a przynajmniej wszyscy nadawcy wykonują zapisy ustawy, które stoją na straży tej dziedziny polskiej kultury. Niestety, sytuacja zdaje się nie wyglądać tak różowo, jak sprawozdawczość. W tym miejscu wypadałoby po raz kolejny przytoczyć argumenty, że sformułowanie artykułu 15 ustawy o „utworach słowno-muzycznych wykonywanych w języku polskim” zabezpiecza w pierwszym rzędzie obecność piosenek z nurtu muzyki rozrywkowej. Nikt, kto pisał ustawę medialną, nie zauważył, że muzyką polską są również utwory instrumentalne, bez tekstu, pisane przez polskich kompozytorów. Kolejny więc rok obowiązuje prawne kuriozum, które odmawia „polskości” nie tylko ambitnej twórczości kompozytorskiej do tekstów obcych (na przykład w języku łacińskim), ale także praktycznie wszystkim (poza pieśniami) dziełom Fryderyka Chopina, Karola Szymanowskiego, Witolda Lutosławskiego, Henryka Mikołaja Góreckiego czy Krzysztofa Pendereckiego – żeby przytoczyć jedynie najwybitniejsze przykłady polskiej twórczości. Obowiązująca od 1 stycznia 2012 roku nowelizacja Ustawy o radiofonii i telewizji w praktyce zabezpiecza jedynie interesy wąskiej grupy kompozytorów i autorów tekstów repertuaru popularnego, w przeważającej mierze czysto komercyjnego, a w ogóle nie chroni najambitniejszej części polskiej kultury muzycznej, która wymaga największej ochrony i wsparcia promocyjnego. Jeśli na tym polu nie podjęte zostaną zdecydowane kroki legislacyjne, to można przewidywać, że ambitna twórczość kompozytorów polskich spychana będzie konsekwentnie na coraz węższy margines.

Marcin Majchrowski Muzyka polska w mediach,
w: Muzyka polska 2012. Raport roczny [nieopubl.]

 


 

[1] „5.8 Wszyscy nadawcy ogólnokrajowych, koncesjonowanych programów radiowych realizowali obowiązek przeznaczenia 33% miesięcznego czasu nadawania na utwory słowno-muzyczne wykonywane w języku polskim. W programach RMF FM udział tych utworów wahał się od 33% do 41% w poszczególnych miesiącach, w Radiu Zet od 35% do 39%, a w Radiu Maryja od 82% do 97%. W programach radiowych o zasięgu ponadregionalnym: Chilli Zet pozostawał na poziomie 33% w każdym miesiącu, Radio Eska Rock od 35% do 50%, TOK FM około 54% miesięcznie”.

[2] W sprawozdaniu zostały wymienione: Katolickie Radio Zbrosza Duża i Radio Anioł Beskidów. „Również wysoki udział tych utworów miały w swoich programach stacje radiowe działające samodzielnie: Radio Alex z Zakopanego (100% w każdym miesiącu) i Radio Opatów (od 66% do 92% w poszczególnych miesiącach)".

[3] Do kategorii ciekawostek sprawozdawczości należy chyba zaliczyć stwierdzenie Aneksu wyróżniające „niższy w stosunku do planów […] udział audycji w kategorii kultura (o 303 godziny)” w Programie 2 Polskiego Radia i następujący zaraz komentarz: „zmniejszenie to dotyczyło współczesnej muzyki rozrywkowej” [sic!].

Kategorie

Rynek muzyczny