Repertuar teatrów operowych i muzycznych

Oprócz działających w kraju 11 instytucjonalnych teatrów operowych, w panoramie przedsięwzięć odwołujących się do szeroko pojętego funkcjonowania muzyki w kontekście scenicznym należy wymienić 6 teatrów muzycznych (Gdynia, Gliwice, Lublin, Łódź, Warszawa, Wrocław), jeden teatr impresaryjny bez własnej siedziby (Mazowiecki Teatr Muzyczny Operetka im. Jana Kiepury, Warszawa) oraz Krakowską Operę Kameralną, która działa od roku 1991, ale dopiero od 2000 dysponuje stałą siedzibą.

Różna jest ranga, zakres działalności i skala przedsięwzięć artystycznych poszczególnych teatrów operowych. Ich status i profil działalności bezpośrednio wiążą się z tradycją i historią. Historia polskiej opery instytucjonalnej w jej obecnym kształcie to jeszcze jeden skutek powojennej zmiany granic. Jeśli bowiem historycy muzyki nie wyobrażają sobie pejzażu jej dziejów bez uwzględniania takich ośrodków jak Lwów i Wilno, to trudno mówić o dziejach polskiego teatru operowego przed 1945 rokiem w Szczecinie i Wrocławiu. Z drugiej jednak strony, całkowite pomijanie wielowiekowej spuścizny operowej stolicy Dolnego Śląska (pierwsze spektakle w XVII wieku; od 1797 Teatr Królewski we Wrocławiu, w latach 1804–06 prowadzony przez Karola Marię Webera) byłoby poniekąd krzywdzące. Uwarunkowania polityczno-historyczne są także istotne dla historii Teatru Wielkiego w Poznaniu. Za jego polskie początki uznaje się wystawienie Halki Moniuszki w 1919, ale należy pamiętać także o XIX-wiecznej historii trup niemieckich występujących tu w Teatrze Królewskim od 1804 roku.

Większość teatrów operowych swoją działalność prowadzi nieprzerwanie od końca II wojny światowej: Opera Śląska w Bytomiu – od 1945, Państwowa Opera Bałtycka w Gdańsku – od 1949, Opera Krakowska – od 1954 (ale tradycje ponad 200-letnie), Opera na Zamku w Szczecinie, Opera Nova w Bydgoszczy – od 1956. Łódzki Teatr Wielki w swej obecnej siedzibie funkcjonuje od 1967 roku (chociaż pierwszy spektakl wystawiony w Łodzi to Straszny dwór w 1954 w Teatrze Nowym). Szczecin swoje tradycje operowe wiąże z operetką i Teatrem Muzycznym działającymi od 1956 roku. Przekształcono je w Operę i Operetkę w roku 1987, chociaż pierwsze dzieła operowe (Moniuszko i Puccini) wystawiono w 1980 i 1982 roku. O historii opery w Szczecinie można więc mówić dopiero od tego czasu, a ostatnią jak na razie zmianą było przeniesienie zespołów do siedziby w Zamku Książąt Pomorskich – Szczecińska Opera i Operetka stały się Operą na Zamku. Najświeższym miejscem na mapie Polski z aspiracjami operowymi pozostaje jednak Białystok. W sierpniu 2005 roku w związku z planami otwarcia nowego gmachu – sali operowej i koncertowej (2012) – Filharmonia Białostocka zmieniła swoją nazwę na Opera i Filharmonia Podlaska. Podczas inauguracji sezonu artystycznego 2005/2006 minister kultury i marszałek województwa podlaskiego podpisali umowę o utworzeniu instytucji kultury pod nazwą Opera i Filharmonia Podlaska – Europejskie Centrum Sztuki w Białymstoku.

Oferta programowa polskich teatrów operowych opiera się przede wszystkim na dziełach kompozytorów europejskich stworzonych od ostatnich dekad XVIII do początku XX wieku. Dolną granicę repertuaru najpopularniejszego nurtu wyznaczają opery Wolfganga Amadeusza Mozarta (najczęściej grywane to Czarodziejski flet, Wesele Figara i Don Giovanni), górną – Giacoma Pucciniego. Praktycznie stale obecne są dzieła Rossiniego, Donizettiego, Verdiego, Bizeta (Carmen), Czajkowskiego (Eugeniusz Oniegin, Dama pikowa). Na tym tle (przynajmniej w sezonie 2010/2011) do rangi rarytasów repertuarowych wyrastają takie opery, jak Rusałka Antonína Dvořáka (Teatr Wielki w Łodzi), Opowieści Hoffmanna Offenbacha, Borys Godunow Musorgskiego (Opera Wrocławska), Werther Masseneta (Opera Poznańska), Lakmé Delibes’a, Jaś i Małgosia Humperdincka, La Gioconda Ponchiellego (Opera Nova w Bydgoszczy) czy Faust Gounoda (Opera Krakowska). Jedynie Opera Poznańska w roku 200. rocznicy urodzin Roberta Schumanna (2010) pokusiła się o wystawienie jego jedynej i niezwykle rzadko grywanej opery Genowefa (pod zmienionym tytułem – O Genowefie), co zasługuje na szczególne podkreślenie. Polskie teatry operowe stronią od oper i dramatów muzycznych Ryszarda Wagnera. Wyjątkiem jest Opera Wrocławska – jedyna, która podjęła w ostatnich latach ambitny trud wystawienia Tetralogii, a w roku 2011 wystawiła Parsifala w premierowej inscenizacji. Ciągle dość rzadko goszczą w polskich repertuarach także dzieła Ryszarda Straussa (w sezonie 2010/2011 były to Elektra w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, Kobieta bez cienia we Wrocławiu, Ariadna na Naxos i Salome w Operze Bałtyckiej). Poza największymi ośrodkami (Warszawa, Wrocław, Poznań) bardzo trudno znaleźć także dzieła z XX wieku, a opery twórców żyjących pojawiają się tylko w Warszawie i Wrocławiu. Ofertę programową w zakresie lżejszych gatunków teatralnych wypełniają takie tytuły z żelaznego repertuaru, jak Księżniczka czardasza i Hrabina Marica Kálmána, Zemsta nietoperza oraz Baron cygański Straussa, pojawiają się również musicale (np. My Fair Lady – Opera Nova).

W perspektywie oferty programowej teatrów operowych najbardziej palącym problemem wydaje się nieobecność twórczości kompozytorów polskich. Na co dzień ta część repertuaru to zaledwie dwa „dyżurne” dzieła Stanisława Moniuszki – Halka oraz Straszny dwór – oraz znacznie rzadziej pojawiający się Król Roger Karola Szymanowskiego. W bieżącym sezonie ta najważniejsza polska opera XX wieku grana była jedynie we Wrocławiu i Warszawie (nowa produkcja – premiera 1 lipca 2011). Najciekawszą pod tym względem ofertę proponuje kierowana przez Ewę Michnik Opera Wrocławska, jedyna, która obok Króla Rogera ma w swym repertuarze także operę Hagith Szymanowskiego oraz kilka ważnych nowych dzieł twórców współczesnych. Warto w tym kontekście wspomnieć o operze Marty Ptaszyńskiej Kochankowe z klasztoru Valldemosa (prapremiera 18 grudnia 2010) napisanej na zamówienie Teatru Wielkiego w Łodzi w Roku Chopinowskim czy o rekonstrukcji dwuaktowej Komedii o niemej żonie Tadeusza Kasserna (Poznań, premiera 5 kwietnia 2011). Instrumentacji zachowanej tylko w wyciągu fortepianowym muzyki Kasserna podjął się Krzysztof Słowiński. To nieliczne przykłady prób wykraczania poza standardy repertuarowe w sezonie 2010/2011. Wydaje się, że podstawowymi barierami w prezentacji polskiego repertuaru operowego są koszty opłat za prawa autorskie do dzieł twórców chronionych i brak nowych wydań partytur oraz materiałów wykonawczych w przypadku muzyki polskiej z końca XVIII i XIX wieku. Na miano hańby narodowej zakrawa, że operę narodową, jaką jest Straszny dwór, wykonuje się ciągle z XIX-wiecznej partytury, bo dorobek Stanisława Moniuszki do dziś nie doczekał się zbiorczego, krytycznego wydania!

Poniżej w szczegółowy sposób opisane zostały propozycje programowe Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, najstarszej i najbardziej prestiżowej polskiej sceny operowej, oraz Opery Wrocławskiej – działającej dynamicznie, w której repertuarze eksponowane miejsce zajmują dzieła muzyki polskiej, w tym zamówienia kompozytorskie.

 

 Teatr Wielki – Opera Narodowa

Bezsprzecznie jest to największa, najstarsza i najważniejsza scena operowa w Polsce, która swoje dzieje wywodzi od roku 1628 (wizyta pierwszej włoskiej trupy operowej na dworze Władysława IV Wazy). To tutaj w roku 1778 odbyła się premiera Nędzy uszczęśliwionej Macieja Kamieńskiego uznawanej za pierwszą polską operę. Opera Narodowa działała w kilku miejscach – w siedzibie obecnej przy placu Teatralnym funkcjonuje (z przerwą w latach 1939–1945) od prawie 180 lat. Opera Narodowa kultywuje w Teatrze Wielkim swoje tradycje, wystawiając dzieła kompozytorów polskich od Karola Kurpińskiego, poprzez Stanisława Moniuszkę, aż po Krzysztofa Pendereckiego i twórców młodszych generacji. Klasykę światową reprezentowały w repertuarze Opery Narodowej najcenniejsze dzieła takich kompozytorów, jak: Ludwig van Beethoven, Vincenzo Bellini, Alban Berg, Georges Bizet, Aleksander Borodin, Piotr Czajkowski, Gaetano Donizetti, Charles François Gounod, Jules Massenet, Wolfgang Amadeus Mozart, Jacques Offenbach, Sergiusz Prokofiew, Giacomo Puccini, Gioacchino Rossini, Ryszard Strauss, Dymitr Szostakowicz, Giuseppe Verdi i Ryszard Wagner (w tym także Pierścień Nibelunga).

W sezonie artystycznym 2010/2011 na afiszu obydwu scen warszawskiego Teatru Wielkiego znalazło się 16 dzieł literatury światowej: od Mozarta (W krainie czarodziejskiego fletu – przedstawienie dla dzieci, Wesele Figara – premiera 10 grudnia), Berlioza (Trojanie – spektakl zagrany tylko dwukrotnie: 11 i 16 stycznia), Verdiego (Nabucco, Rigoletto, Traviata), Bizeta (Carmen), Czajkowskiego (Oniegin), R. Straussa (Elektra), Pucciniego (Turandot – premiera 17 kwietnia, Madama Butterfly), Janáčka (Katia Kabanova) po Rihma (Jakob Lenz), Xenakisa (Oresteia), Hosokawę (Matsukaze) i Glassa (Zagłada domu Usherów). Twórczość operową kompozytorów polskich reprezentowały na stołecznej scenie dzieła Stanisława Moniuszki (Straszny dwór – 3 spektakle: 23 i 25 lutego, 1 marca), Karola Szymanowskiego (Król Roger – premiera 1 lipca oraz 3 i 5 lipca) oraz trzy opery kameralne prezentowane w cyklu „Terytoria”: Agaty Zubel (opera/balet Between i Oresteia – spektakl w Teatrze Narodowym) i Aleksandra Nowaka (Sudden Rain). Oddzielnym wydarzeniem było wystawienie Pasażerki Mieczysława Weinberga. Muzyka polska stanowiła więc w omawianym sezonie około 23% repertuaru. Niepokój może budzić jednak, że polska „klasyka” opery to w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej zaledwie Straszny dwór Moniuszki oraz Król Roger Karola Szymanowskiego, grane na dodatek sporadycznie.

Warto tu wspomnieć o poprzednich sezonach w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej i takich wydarzeniach, jak premiery oper Roxany Panufnik (The Music Programme w reż. Krzysztofa Warlikowskiego, 2000) i Pawła Mykietyna (Ignorant i szaleniec według Thomasa Bernharda, w reż. Krzysztofa Warlikowskiego, 2001) oraz współpraca z "Warszawską Jesienią" i wynikające z niej premierowe wystawienia oper Elżbiety Sikory (Wyrywacz serc według Borisa Viana, w reżyserskim debiucie na scenie operowej Mariusza Trelińskiego, 1995) czy Martjina Paddinga (Wytatuowane języki, pierwsza w projekcie Warszawskiej Jesieni „Ziemia Ulro”, opera nawiązująca w scenariuszu Friso Haverkampa do tekstów Sweedenborga, w reż. Krzysztofa Warlikowskiego, 2002).

W marcu 2011 partyturę swej opery Moby Dick, pisanej na zamówienie Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, oddał Eugeniusz Knapik, wciąż jednak na wystawienie czeka złożona w grudniu 2005 opera Pawła Szymańskiego.

 

 Opera Wrocławska

Opera Wrocławska, obchodząca w 2010 roku jubileusz 65-lecia swojego istnienia, prowadzi bardzo intensywną działalność, w sezonie 2010/2011 dała od 11 do 27 przedstawień miesięcznie, łącznie 171 przedstawień. Są to opery i balety należące do światowego standardu repertuarowego, specjalny cykl oper dla dzieci oraz oczywiście muzyka polska, która stanowi 29% repertuaru. Jeśli jednak wziąć pod uwagę liczbę przedstawień, muzyka polska stanowi jedynie 13,5% repertuaru Opery Wrocławskiej (23 przedstawienia w bieżącym sezonie).

Wśród dzieł repertuaru standardowego publiczność wrocławska ma możliwość usłyszeć reprezentatywny wybór dzieł Wolfganga Amadeusza Mozarta (Così fan tutte, Czarodziejski flet, Don Giovanni, Wesele Figara) i Giuseppe Verdiego (Falstaff, Joanna d’Arc, La Traviata, Nabucco, Rigoletto). Ponadto Opera Wrocławska prezentuje najwartościowsze dzieła George’a Bizeta (Carmen), Gaetano Donizettiego (Napój miłosny), Modesta Musorgskiego (Borys Godunow), Jakuba Offenbacha (Opowieści Hoffmanna), Giacomo Pucciniego (Cyganeria), Gioacchino Rossiniego (Cyrulik sewilski), Johanna Straussa (Zemsta nietoperza), Ryszarda Straussa (Kobieta bez cienia), Ryszarda Wagnera (Parsifal). Uwagę zwracają również dzieła rzadko grywane, takie jak Legendy o Maryi Bohuslava Martinů czy repertuarowa ciekawostka, jaką jest Chopin Giacomo Oreficego.

Opery polskie reprezentowane są przez dzieła twórców współczesnych oraz naszych narodowych mistrzów tego gatunku. We Wrocławiu można zatem zobaczyć przedstawienia dzieł Stanisława Moniuszki (Straszny dwór oraz Halka) i Karola Szymanowskiego (Hagith oraz Król Roger). Ofertę repertuarową uzupełniają dzieła Tomasza Praszczałka (Esther), Hanny Kulenty (Matka czarnoskrzydłych snów), Krzysztofa Pendereckiego (Raj utracony), Eugeniusza Knapika (La libertà chiama la libertà) oraz Cezarego Duchnowskiego (Ogród Marty). Balety polskie reprezentowane są przez Figle szatana Rafała Augustyna, Stanisława Moniuszki i Adama Münchheimera (kompozycja zbiorowa) oraz Rękopis znaleziony w Saragossie Rafała Augustyna.

Krzysztof Komarnicki Teatry operowe, teatry muzyczne,
w: Raport o stanie muzyki polskiej, Warszawa 2011

Kategorie

Muzyka klasyczna