Teksty i rysunki. Muzyka popularna w książkach i komiksach

Rok 2016 obfitował w istotne pozycje książkowe poświęcone muzyce popularnej.

Porządkuje tę dziedzinę od strony definicji - a przynajmniej próbuje uporządkować - Grzegorz Piotrowski w tomie Muzyka popularna. Nasłuchy i namysły (Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2016, s. 176). Autor szuka cech definiujących muzykę popularną jako taką – nie tylko muzykę w kulturze popularnej, bo takie rozróżnienie znajdziemy na samym wstępie, Grzegorz Piotrowski kreśli obraz zjawiska, które ma określone korzenie i  ścieżkę ewolucji. Opisuje muzykę popularną poprzez jej cechy brzmieniowe, rodzaj wykonawstwa, składy instrumentalne i performatywność. Wchodzi w polemikę z Wacławem Pankiem (autorem Encyklopedii muzyki rozrywkowej) w kwestii terminologii i opisu muzyki pop, bodaj najtrudniejszego do zdefiniowania stylu muzyki popularnej[1], jak ją sam określa. Polemizuje też z fundamentalnymi tekstami Theodora Adorno, sięga do ważnych prac Chrisa Cutlera czy Alexa Rossa, unikając prostego dzielenia na muzykę wysoką, o wartości nieprzemijającej z upływem czasu, i masową, odpowiadającą na zmienne mody. Do jej opisu autor wykorzystuje aparat pojęciowy proponowany przez twórcę pojęcia płynnej nowoczesności Zygmunta Baumana. Prowadzi go to do zakwestionowania wielu obiegowych opinii dotyczących całej sfery muzycznej.

Dwie kolejne polskie książki skupiają się na opisie świata muzyki zachodniej, w dodatku opisie historycznym, bo obie biorą sobie za główny temat formacyjne dla współczesnego odbioru muzyki popularnej lata 60.

Piotr Szarota: Londyn 1967 - Iskry (2016)Piotr Szarota w książce Londyn 1967 (Iskry, Warszawa 2016, s. 412) oprowadza czytelnika po ważnym dla popkultury mieście w niezwykle intensywnym dla tego miejsca czasie. Przyjmuje przy tym perspektywę nie tyle snutej po latach gawędy, co raczej pisanej na gorąco relacji oddającej całe tempo zdarzeń, gęstość, rewolucyjność poczynań różnych bohaterów roku 1967, w tym The Beatles, The Rolling Stones czy Pink Floyd, odnajdując polskie wątki choćby w poczynaniach Romana Polańskiego.

Druga pozycja, książka Jerzego Jarniewicza All You Need Is Love. Sceny z życia kontrkultury (Wydawnictwo Znak, Kraków 2016, s. 319) opisuje kompleksowo rewolucję lat 60. – od ruchu sytuacjonistów, po Woodstock – zawiera jednak kilka bardzo ciekawych esejów poświęconych kulturze muzycznej. A jako krytyk literacki Jarniewicz przedstawia też wnikliwe analizy tekstów piosenek. Są m.in. obszerne teksty o The Beatles, Leonardzie Cohenie i Bobie Dylanie. Ten ostatni esej przeszedł już nawet do historii jako dość proroczy. Wystarczy zacytować jego pierwsze zdanie, dodając przy okazji, że książka została opublikowana niedugo przed ogłoszeniem werdyktu o przyznaniu literackiej nagrody Nobla Dylanowi: Od lat na giełdzie nazwisk kandydujących do literackiego Nobla krąży Bob Dylan – czy ma szanse, nie wiadomo, Nobel mu niepotrzebny, ale gdyby jurorzy Dylanowi takiego Nobla przyznali, mogliby zreanimować tę zinstytucjonalizowaną nagrodę[2].

Pod koniec roku 2016 ukazała się też niezwykle ważna biograficzna książka poświęcona grupie Republika, jednej z kluczowych polskich formacji nurtu tzw. nowej fali, a za sprawą osobowości i poszukiwań twórczych jej nieżyjącego już lidera, Grzegorza Ciechowskiego, także jedna z grup najpoważniej kształtujących nowoczesną estetykę polskiej muzyki popularnej lat 90. Autorem tomu zatytułowanego Republika. Nieustanne tango (Wydawnictwo Agora, Warszawa 2016, s. 768) jest Leszek Gnoiński. Trudno uwierzyć w to, że do tej pory tak obszernej książki o Republice nie było, a ta – jako wielogłosowa opowieść o różnych aspektach działalności formacji, włącznie z fundamentalnymi dla niej kwestiami oprawy wizualnej i wizerunku – będzie teraz nowym punktem odniesienia.

Swoistymi punktami odniesienia staną się też dwie historie obrazkowe. Dym Marcina Podolca i Marcina Węcławka (Kultura Gniewu) to komiksowa biografia Pablopavo, wokalisty, kompozytora i autora tekstów, jednego z ważniejszych twórców współczesnej piosenki, artysty inspirującego się w równej mierze kulturą reggae, co sceną alternatywną i polską tradycją piosenki. To także uniwersalna historia o dojrzewaniu – zarówno w wymiarze osobistym, jak i artystycznym. Co więcej, w „Dymie” Podolec i Węcławek postanowili zinterpretować graficznie niektóre piosenki Pablopavo. Udało się to zrobić z niezwykłym wyczuciem i smakiem – pisał o komiksie Sebastian Frąckiewicz na łamach tygodnika „Polityka”[3]. Rysownik Marcin Podolec znany jest już z wydanego w 2013 roku tomu Fugazi Music Club opowiadającego historię jednego z ważnych dla warszawskiej sceny rockowej klubów lat 90.

Pod koniec 2016 roku ukazała się jeszcze jedna opowieść graficzna kreśląca obraz polskiego rynku muzycznego: Będziesz smażyć się w piekle Prosiaka (pod tym pseudonimem ukrywa się znany od lat twórca komiksowy związany ze sceną alternatywną, Krzysztof Owedyk), opublikowana również przez Kulturę Gniewu. To historia fikcyjnej polskiej grupy heavymetalowej Deathstar, która robi światową karierę – z odniesieniami do istniejących formacji tej sceny i bardzo detalicznym rysem jej tła, co odnotowywali recenzenci, zarazem chwaląc autora za wiarygodne postaci i humor. W relacji na temat muzycznego roku nie da się więc pominąć – co jest u nas wciąż swoistym novum – historii obrazkowych.

Bartek Chaciński
2017-03-18

Autor jest dziennikarzem tygodnika „Polityka”.


[1] Grzegorz Piotrowski, Muzyka popularna. Nasłuchy i namysły, PIW, s. 25.

[2] Jerzy Jarniewicz, All You Need Is Love. Sceny z życia kontrkultury, s. 167.

[3] „Polityka” nr 18/2016.

Kategorie

hip-hop / pop / rock / alternatywa