Wydawnictwa płytowe muzyki klasycznej

W Polsce działa kilkanaście wytwórni zajmujących się muzyką poważną.

Do najbardziej aktywnych zaliczyć można m. in.: Acte Préalable, CD Accord, BeArTon, DUX Recording Producers, Fundację „Pro Musica Camerata”, Musicon, POLmusic, Polskie Nagrania, Selene Records. W katalogach tych wytwórni znajduje się po od kilkudziesięciu do kilkuset pozycji, a w znacznym procencie prezentowana jest muzyka polska. Firmy te bowiem traktują muzykę polską jako istotny element przetargowy w dystrybucji zagranicznej. Dominują nagrania CD, choć coraz większy udział stanowią płyty DVD.

Wiele instytucji prowadzi działalność fonograficzną w wąskim zakresie związanym ze swoją działalnością, przykładowo Narodowy Instytut Fryderyka Chopina („The Real Chopin”), Narodowy Instytut Audiowizualny (płyty CD i DVD z muzyką polską lub interpretacje muzyki polskiej z udziałem najwybitniejszych światowych artystów), Fundacja „Pro Musica Camerata” (dokumentacja dokonań zespołów związanych z Warszawską Operą Kameralną), Polskie Wydawnictwo Muzyczne SA (muzyka współczesnych polskich kompozytorów wydawana przez oficynę), Związek Kompozytorów Polskich/POLMIC (kroniki dźwiękowe „Warszawskiej Jesieni”) oraz Polskie Radio Katowice SA (nagrania artystów śląskich i koncerty zarejestrowane w Studiu Koncertowym Radia Katowice). Wreszcie Radiowa Agencja Fonograficzna – Polskie Radio SA produkuje wiele nagrań z muzyką poważną, sięgając najczęściej do zasobnych archiwów.

Działalność w Polsce prowadzą także oddziały zagranicznych wytwórni płytowych, takich jak Sony Music Entertainment Poland, Universal Music Polska, Warner Music Poland, EMI Music Poland.

W ostatnich latach wiele instytucji muzycznych rozpoczęło samodzielne wydawanie płyt (np. filharmonie, opery, akademie muzyczne, fundacje, stowarzyszenia, itd.). Ponadto w masowej sprzedaży pojawiły się kolekcje CD i DVD z muzyką słynnych kompozytorów lub wykonawców, oferowane przez duże koncerny medialne.

Warto wspomnieć także o działających w Polsce do końca lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku firmach płytowych, wydających muzykę poważną, takich jak Koch International Poland, Kos Records, Sound-Pol czy Tonpress. 

Istnieje też nurt przedsięwzięć prywatnych i półprywatnych. Młodzi soliści, kameraliści, a nawet kompozytorzy wydają płytę własnym sumptem i w niewielkim nakładzie. Koszt takiego przedsięwzięcia nie jest duży i wiele powstaje nagrań tego rodzaju. Nie mogą one jednak liczyć na szeroką dystrybucję. Niemniej udział w rynku tych prywatnych nagrań i prywatnych wytwórni jest coraz większy i w dużym stopniu współtworzy panoramę fonograficzną.

W ostatnich latach polski rynek fonograficzny – wzorem rynków zagranicznych – przechodzi proces gwałtownej rewolucji za sprawą Internetu. Nagrania w formie plików oferowane są bezpłatnie lub płatnie z nieograniczonej liczby portali, albo specjalizujących się w dystrybucji muzyki (muzodajnia.pl, mp3.pl), gromadzących nagrania w formie otwartych cyfrowych bibliotek (np. PSeME) lub w formie popularnych kanałów internetowych (Youtube). Z pewnością rola CD lub DVD jako nośnika będzie nadal maleć, dostrzec to można w sprawozdaniach firm fonograficznych czy ZPAV-u, natomiast udział Internetu będzie lawinowo się zwiększał, choć nie ma na razie narzędzia do pomiaru tego zjawiska. Niemniej spowoduje to większą dostępność nagrań, obniży koszty produkcji i  dystrybucji, choć z drugiej strony często doprowadzi do sytuacji, że nagrania dokonane przez profesjonalnych muzyków sąsiadować będą z amatorskimi nagraniami nieprofesjonalistów.

Najtrudniejszą barierą do pokonania dla polskiego przemysłu fonograficznego jest kwestia wysokich kosztów nagrań w stosunku do niewielkich nakładów płyt (lub zakupu plików). O ile dostępność klasyki literatury światowej, dzięki obecności zagranicznych wytwórni muzycznych w Polsce w połączeniu z takową działalnością podmiotów krajowych, jest na przyzwoitym poziomie, o tyle dostępność nagrań polskiej muzyki, dawnej, romantycznej czy wreszcie współczesnej, jest stosunkowo ograniczona. Koszty utrwaleń dzieł scenicznych czy koncertów orkiestrowych są bardzo wysokie, a w przypadku muzyki współczesnej – obciążone dodatkowo rozmaitymi opłatami licencyjnymi. Dlatego o ile na rynku można znaleźć kompletne nagrania utworów Chopina, próżno szukać na przykład kompletnych nagrań polskiej szkoły kompozytorskiej XX wieku, kompletu oper Moniuszki czy symfoniki polskiej XIX wieku. Ale zadziwiający jest czasami także brak nagrań utworów kameralnych, pieśni czy muzyki elektroakustycznej.  W tej sprawie jest jeszcze wiele do nadrobienia, tym bardziej, że polskie archiwa dźwiękowe (Polskie Radio, Polskie Nagrania) stwarzają na to duże szanse.

Fonografia, wydawnictwa płytowe,
w: Raport o stanie muzyki polskiej, Warszawa 2011

Kategorie

Rynek muzyczny taniec